Dzisiaj ostatecznie dotarła do mojej świadomości myśl, że nie chcę i nie mogę już czytać żadnych książek, blogów ani poradników na temat minimalizmu ani prostoty. Ani Lea Babauty (I still love you Leo!), ani Dominique Loreau, ani nikogo innego. Podziwiam, szanuję, wielbię. Jednak muszę, chcę, potrzebuję - iść własną drogą.
Zgodnie z zapowiedzią rozpoczynam kolejny rozdział. Prosty blog - czyli to miejsce, niestety nie odpowiada już moim potrzebom. To znaczy nie odpowiada mi ta platforma, na której go piszę, blogspot. Jej niedostosowanie do moich obecnych wymagań nie tłumaczy oczywiście rzadkiej publikacji tekstów w ostatnich latach, ale prawdą jest, że na pewno nie pomagało w pisaniu. Nie ma co jednak szukać wymówek czy wytłumaczeń. Prosty blog pozostaje tutaj, nie znika. Wiem, że są wśród Was osoby, które wciąż lubią wracać do starych wpisów. Jednak od teraz nowe treści będę publikować w nowym miejscu, do którego serdecznie Was zapraszam. Moje nowe blogowe gospodarstwo nazywa się Ajka Minimalistka i znajdziecie go pod tym adresem . Będą się tam pojawiać nie tylko wpisy, ale również w osobnej zakładce można znaleźć wszystkie odcinki podcastu, który nagrywam od kilku miesięcy. Zapraszam, do poczytania, posłuchania i zobaczenia!