Przyznam się Wam do czegoś. Obiecałam pisanie o strategiach, ale jakoś mi to nie idzie. Z doświadczenia wiem już, że w takim przypadku nie ma co się zmuszać i pisać na siłę, nic dobrego z tego nie wyniknie. Odwieszam więc temat na kołek, bo chwilowo potrzebuję nieco lżejszego kalibru wpisów.
Jestem teraz na takim etapie, że bardziej inspirują mnie obrazy niż słowa. Przez ostatnie miesiące na przemian albo pisałam, albo czytałam, chwilowo słowa wylewają mi się więc uszami. Dlatego potrzebuję obrazów. Wizualnych przykładów prostoty, w każdym jej wydaniu. Pozwólcie więc, że podzielę się z Wami kilkoma wybranymi, zestaw luźny i niezobowiązujący. Jeśli macie jakieś ulubione zdjęcia, blogi, miejsca w sieci, które są ciekawym źródłem minimalistycznych wizualnych inspiracji, dowolnego rodzaju, podzielcie się również ze mną, proszę.
Przede wszystkim to zdjęcie, które nie przestaje mnie zachwycać:
![]() |
Zdjęcie znalezione tutaj |
Kilka z wielu od DesignTrolls:
I wspaniały czeski klasztor cystersów, łącze do strony podesłane przez przyjaciela. Inne projekty Johna Pawsona można obejrzeć tutaj.
Taka odtrutka na nadmiar tekstu.