Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2016

Bezdzietna z wyboru

Noszę ten temat w sobie już od dawna, a zabieram się do wpisu od dobrych paru miesięcy. Wprawdzie w głowie jest gotowy, ale trudno mi się przełamać, by go napisać. Sami zobaczycie dlaczego.  W pierwszej chwili może wydać się Wam, że sprawy, o których będę pisać w tym i kolejnych wpisach, niezbyt są związane z ogólną tematyką bloga, ale tak jest, moim zdaniem, tylko pozornie. Wszak i tutaj, i w swoich książkach dużo mówię o odwadze życia po swojemu oraz o świadomym podejmowaniu decyzji w każdej dziedzinie.  Po raz pierwszy poproszono mnie o wypowiedź na temat bycia bezdzietną z wyboru kilka lat temu, do jakiegoś materiału prasowego. Nie czułam się jednak na siłach. Wydawało mi się to sprawą zbyt intymną. Nie chciałam też wciągać w to mojego partnera życiowego. Ma prawo do prywatności i nie musi chcieć dzielić się swoimi osobistymi decyzjami z połową internetu, jedynie dlatego, że jego żona jest blogerką i jak na blogerkę przystało, czasem psychicznie oraz emocjonalnie obnaża s

Kryształki z utrwaloną treścią

Uświadomiłam sobie niedawno, że mija około pięciu lat od zakupienia przeze mnie czytnika e-booków. To dobra okazja do podsumowania moich doświadczeń związanych z korzystaniem z tego urządzenia.  Stali czytelnicy wiedzą, że pozbywanie się nadmiaru książek było ważnym etapem upraszczania naszego życia. Wielki i przeładowany regał był przez długi czas centralnym (i nieco przytłaczającym swoim ogromem) elementem naszego pokoju dziennego. Gdy wreszcie udało się go opróżnić i wyekspediować w dalszą podróż, znacząco przybyło nam przestrzeni życiowej (w zakładce „O mnie” na zdjęciu widać go w tle, już pusty, ale jeszcze nie wywieziony).  Czytać lubię bardzo. Lubię również wracać do niektórych z przeczytanych pozycji nawet wielokrotnie. Ale nie chcę robić z domu biblioteki. Wiem, że dla wielu osób książki jako element estetyczny są bardzo ważne, bo ich zdaniem dodają przytulności pomieszczeniu. Kwestia gustu i przyzwyczajeń. Kiedyś też tak myślałam, ale teraz ważniejsze jest dla mnie,

Rozstrzygnięcie konkursu „Jakość codzienności" - tołpa:off

Wyniki konkursu „Jakość codzienności” znajdziecie we wpisie ogłaszającym konkurs, na końcu tekstu. Tam też napisałam, jakimi drogami można zgłaszać mi dane do wysyłki nagród. Bardzo dziękuję wszystkim komentującym, bardzo przyjemnie czytało się Wasze wypowiedzi. Wydaje się, że moi Czytelnicy to wyciszeni i zadowoleni z życia ludzie, z czego bardzo się cieszę.