Przejdź do głównej zawartości

Moje książki

Obie moje książki o minimalizmie wydało wydawnictwo Black Publishing, które jest marką należącą do wydawnictwa Czarnego.

Pierwsza to „Minimalizm po polsku, czyli jak uczynić życie prostszym”:

Katarzyna Kędzierska, autorka bloga „Simplicite”, pisze o niej tak: to jest cholernie dobra książka. Tak po prostu. (...) Ajka napisała o minimalizmie prosto, mądrze, bez zadęcia, bez niepotrzebnej spinki, opierając się na swoich doświadczeniach. W książce znajdziecie sporo praktycznych przemyśleń i analiz, począwszy od porządków w najbliższym otoczeniu, po bardziej duchowe kwestie związane choćby z rozwojem osobistym, wygaszaniem pragnień czy wiarą.

Książkę można kupić w wersji drukowanej m.in.:

Oraz w wersji elektronicznej (e-book) np.:

Druga, Minimalizm dla zaawansowanych, czyli jak uczynić życie jeszcze prostszym, jest jej kontynuacją, pogłębieniem i rozwinięciem. Można czytać je osobno, ale najlepiej w komplecie.


Matylda z bloga „Prosto i aktywnie” recenzuje ją w następujący sposóbKsiążka dotarła i przeczytałam ją w trakcie jednego popołudnia, później jeszcze raz, tym razem od ostatniego rozdziału do pierwszego, za trzecim razem przeczytałam ponownie te rozdziały, które najbardziej przypadły mi do gustu. Znalazłam w niej wszystko, to czego oczekiwałam – lekkie pióro, spojrzenie na minimalizm z kobiecej perspektywy oraz pogłębione spojrzenie na to, skąd w nas ludziach taki pęd do gromadzenia i wypełniania sobie szczelnie terminarza rozmaitymi zajęciami, tak jakbyśmy się bali zostać sami ze sobą i czasem nad jakąkolwiek refleksję nad naszym bytem.

Przyznam, że byłam bardzo ciekawa tej książki, wydawało mi się, że wszystkie najważniejsze sprawy związane z minimalizmem i prostotą zostały w wyczerpujący sposób opisane w „Minimalizmie po polsku”. Tymczasem „Minimalizm dla zaawansowanych” to powiew świeżości - wiele ciekawych wątków pozornie z minimalizmem nie związanych, ale po przeczytaniu wszystko układa się w jedną spójną całość. Autorka wychodzi poza prosty schemat minimalizm  - odgruzowywanie przestrzeni, pozbywanie się zalegających w domach rzeczy, nadmierny konsumpcjonizm – etap materialnego oczyszczania już był omówiony poprzednio, nowa książka skupia się na duchowości, ale również akceptacji siebie i swojego ciała.

Książka do kupienia podobnie jak pierwsza, w wersji drukowanej przykładowo:


Oraz jako e-book np.:


Jeśli znasz miejsce, gdzie można kupić moje książki w dobrej cenie, nie wahaj się przesłać mi wiadomości (ajka@prostyblog.com). 








Popularne posty z tego bloga

Memento vivere

Gdy w ostatnim wpisie dzieliłam się z Wami radością życia, w komentarzach słusznie zauważyliście, że takie podejście nie dla każdego jest oczywiste, proste, naturalne, wrodzone. Niektórzy muszą się go nauczyć czy też wyćwiczyć.  Czy można nauczyć się cieszyć z faktu, że oto widzimy narodziny nowego dnia, że dane nam jest przeżyć kolejną dobę? Sposobów na to jest wiele, myślę, że taka radość może przyjść na co najmniej dwa.  Pierwszy, dość brutalny i gwałtowny: przez doświadczenie własnej lub cudzej poważnej choroby, wypadku, otarcie się o śmierć lub utratę kogoś ważnego, bliskiego, kochanego, zachodzi proces uświadamiania sobie własnej śmiertelności, kruchości życia, jego ulotności, nieuchronności śmierci. Drugi: gdy ten sam proces następuje powoli, pod wpływem doświadczenia życiowego, upływu czasu, obserwacji świata i własnej refleksji.

Ajka Minimalistka - kolejny rozdział

Zgodnie z zapowiedzią rozpoczynam kolejny rozdział. Prosty blog - czyli to miejsce, niestety nie odpowiada już moim potrzebom. To znaczy nie odpowiada mi ta platforma, na której go piszę, blogspot. Jej niedostosowanie do moich obecnych wymagań nie tłumaczy oczywiście rzadkiej publikacji tekstów w ostatnich latach, ale prawdą jest, że na pewno nie pomagało w pisaniu. Nie ma co jednak szukać wymówek czy wytłumaczeń.  Prosty blog pozostaje tutaj, nie znika. Wiem, że są wśród Was osoby, które wciąż lubią wracać do starych wpisów. Jednak od teraz nowe treści będę publikować w nowym miejscu, do którego serdecznie Was zapraszam. Moje nowe blogowe gospodarstwo nazywa się Ajka Minimalistka i znajdziecie go pod tym adresem . Będą się tam pojawiać nie tylko wpisy, ale również w osobnej zakładce można znaleźć wszystkie odcinki podcastu, który nagrywam od kilku miesięcy.  Zapraszam, do poczytania, posłuchania i zobaczenia! 

Uniform minimalistki

Temat osobistego uniformu obracam w głowie już od kilku lat, co najmniej. Jednak jeszcze do niedawna nie czułam się gotowa na to, by ostatecznie zdefiniować go dla siebie. Owszem, wiedziałam, że ciągnie mnie w tym kierunku i że coraz bardziej zbliżam się do wprowadzenia go w życie na co dzień. Jednak jeśli obserwowaliście, być może, moje materiały o kolorowej szafie minimalistki na YouTube , w cyklu, w ramach którego zaprezentowałam całą swoją kapsułową garderobę na wszystkie pory roku, mogliście zauważyć, że wprawdzie mój styl i zestawy ubraniowe były już dość wyraziste i powtarzalne, trudno było by nazwać je uniformem.  Tak jednak się złożyło, że w międzyczasie zmieniłam tryb życia poprzez powrót do oprowadzania po Krakowie (już nie tylko po Wawelu, jak było parę lat temu), więc o wiele częściej wychodzę pracować poza dom. Oczywiście wymusiło to dostosowanie zawartości szafy i pewne jej uzupełnienia. A jednocześnie kilka ubrań z niej wywędrowało. Z powodu zużycia, ale też zmian